12-04-2020, 14:50
|
#542 |
| Zwrócił się Tremadok spągiem,
Przemierzając lat eony,
Pieścił Permu suche skały,
Cechsztyn czule go przytulił,
Przyjął chętnie aleksandryt,
Jak kochanka szczyt na piersi,
I heliodor wykwitł jasny,
Zaklął w sobie losy przyszłe,
Płód kamieni zmienił w gemme
Później człowiek już żyjący, Żołnierz, augur, król, pasterka,
Lśnią w urodę skał przybrani
Przepowiednie się spełniają,
Dawne Gai sny się ziszczą. |
| |