- Oki, no to dałeś swój post ciut wcześniej to ja swój też :> Termin
do cz. 04.23. No to mniej więcej tydzień na zmajstrowanie posta.
Stan BG:
- Law Tao; 10/10; zdrowy; (Ranga IV; Skany)
Omówienie:
- Jeśli chodzi o wyprawę to skład jest następujący:
Kanały:
1 - Law (skanerzy) 10/10 s.zdrowy; skafander (-1)
2 - Aija (ciężcy) 10/10 s.zdrowy; skafander (-1)
3 - Jarl (leccy) 10/10 s.zdrowy; skafander (-1)
4 - Ivan (biolab) 10/10??? s.zdrowy; skafander (-1)???
5 - Cole (cywil) 10/10 s.zdrowy;
6 - Faust (zbrojni) 12/12 s.zdrowy; skafander (-1)
7 - Strauss (zbrojni) 10/10 s.zdrowy; skafander (-1)
---
- Oki no to tak...
- Zapakowanie wózka trwało ok 15 min. Potem przejście do włazu i znów przepakowanie wózka na ten co był w kanałach. To znów z 15 min. Generalnie w bazie xcomowcy byli prawie 1,5 h licząc od włazu do włazu. No ale nie wygląda by wzbudzili jakiś alarm czy przykuli uwagę.
- Co do zdobycznego szpeja no to domyślnie jest on załadowany na kanałowy wózek. Chyba, że zadeklarujesz, że ktoś, coś na niego weźmie. Ale limit slotów ekwipunku to tyle co kto ma Siły. Czyli nawet 6-7 osób ma mniejszą pojemność niż jeden wózek. No z drugiej strony jak straci się wózek no to straci się wszystko. Więc jak uważasz.
- Ponieważ wcześniej xcomowcy zlikwidowali czujniki, kamery i alarmy w kanałach no to tym razem można używać światła. Ale efekt jest dość mizerny. Raczej pozwala dać znać sąsiadom gdzie jest własne źródło światła a widać w tej saunie niewiele więcej niż na wyciągnięcie ręki. Do tego para osiada i skrapla się na wizjerach dodatkowo przeszkadzając w widzeniu.
- To te same kanały co poprzednio czyli trzeba iść gęsiego. Mają ok 2 m średnicy więc niewiele poza wzrost stojącego dorosłego i to jak stoi na środku kanału. Mijać się czy stać obok siebie jest możliwe no ale dość trudne.
- Co do kolejności kto za kim idzie i kto pcha/ciągnie wózek no to możesz ustalić sobie sam w tej turze.
- Pokulałem kto będzie miał pecha. Wypadło na Ivana. Za to masz pierwszy rzut na końcu posta w części mechanicznej. Po prostu mogło paść na każdego w tych kanałach.
- Co do sceny na koniec posta to nie wiadomo co się właściwie dzieje z Ivanem. Chyba raczej nie jest to standardowy upadek jakie zdarzały się w tą czy tamtą stronę. Ale nawet najbliżsi sąsiedzi w tych warunkach nie widzą jego samego. Co najwyżej migoczące przy dnie światło.
- Sąsiadom też najłatwiej dotrzeć do Ivana stąd właśnie istotna kolejność kto za tym idzie. Grupka rozsypała się w luźny szereg od jednej osoby do sąsiada może dzielić kilka kroków. Więc od pierwszej do ostatniej osoby no to już jest kawałek. Do tej pory tak łatwiej było iść bo jak ktoś się przewrócił nie wywalał innych przy okazji.
- W każdym razie na koniec posta powstaje zamieszanie którego epicentrum jest niewidoczny dla innych Ivan i właściwie nie wiadomo co się z nim dzieje. Ani o co chodzi z tym rozrywaniem. Jeśli komuś rozszczelni się w tej saunie skafander z jakiegoś powodu no to nie będzie zbyt dobrze bo tam są temperatury bliskie wrzenia wody. Przez skafandry tego nie czuć ale póki są one hermetyczne.
---
- I chyba tyle na tą turę z mojej strony. Jesli coś jest niejasne no to pytaj czy deklaruj śmiało.
