Pobudka, pobudka! Gobliny w zamku!
A skąd się wzięły? Choliba wie... może przylazły w nocy, szukając schronienia przed deszczem, a zwiedzanie zamku zaczęły dopiero o poranku?
Po spędzonej nocy na odpoczynku:
-Lauga, zdrowa. Choć w nocy miała gorączkę, przemogła zakażenie jakiego się nabawiła poprzez ranę na bagnach(test był na styk).
-Amaranthe. Brakuje nadal 1 punktu Budowy, ale tak ogólnie, to w sumie w 90% zdrowa.
-Villem chory. Doszło do zakażenia rany/ran otrzymanych przez pijawy na bagnach. Utrata 1 punktu Zręczności i 2 punktów Budowy, i ogólnie 8pw.
Nigdzie nie było info o zajmowaniu się swoimi ranami, ich oczyszczaniu, smarowaniu czymś, whatever. Tak, tak... przecież on się mył, to wtedy to zrobił, no jak to tak... ano tak. Nie było info, więc nie miało miejsca, proste.
-Carys zdrowa.
-Olgrim zdrowy.
-Daveth zdrowy. Tygrysica chora, i to mocno. Utrata 3 punktów Zręczności, 3 punktów Budowy, i 8pw.
-Caistina. Budowa już ok, po przespaniu/odpoczynku ma jednak 18na22pw, więc w sumie nadal lekko ranna z poprzedniego dnia.
------------------------------------------
Wszystkie wasze stany zdrowotne/liczby pw i inne takie są w kartach.
------------------------------------------
O poranku do waszej izby próbują wleźć Gobliny. Darujemy sobie już fakt, iż "zaspany" BG dochodzi do siebie przez 2 rundy, nim może normalnie działać... ale proszę o NATYCHMIASTOWE zdecydowanie fabularne co robicie z drzwiami, które w sumie owe Gobliny mogą ponownie otworzyć, przesuwając waszą marną barykadę.
DOPIERO PO TYM FAKCIE, możecie się ubierać szybko w zbroje i inne takie, bo w sumie wszyscy mniej lub bardziej w rosole
No i jeszcze jedno, niestety...
Nie macie nowych czarów na nowy dzień. Każdy dopiero co się obudził, i nie miał czasu o nic się wymodlić/postudiować księgi itd. itp. Niesztety czasem tak jest
Czas na odpisy do 26.04 a w zależności co zdecydujecie, pewnie będzie walka w docu czy cuś.
To chyba wszystko...