- Tak, zapewne masz rację. Co robimy z tym atakiem na drugi obóz? Co robimy z tym duchem? - kobieta spojrzała na pozostałych.
- Wypadałoby ostrzec Klaczkę i jeśli trzeba stanąć w ich obronie. Czy Od razu szukamy tego przywódcy żółtych? - Imra zbliżyła się do pozostałych i ściszyła głos. Wolała aby "tutejsi" nie zwęszyli ich szytego grubymi nićmi podstępu. |