21-04-2020, 18:37
|
#35 |
| - Dobra, no to ruszamy w pogoń za czerwonym zakapiorem - powiedziała Sheva, która trzymała teraz miecz w lewej dłoni. - Przecież czerwone kaptury noszą tylko kaci. Syn łowczego jest katem? Czy ktoś ma tu nietypowe poczucie humoru? - Półelfka dopytywała myszy.
- Co? NIe! Nosi czerwony płaszcz z kapturem aby nie zgubić się w lesie. To tylko chłopiec. Nie ma więcej niż dwanaście wiosen. - pisnęła Tilda.
- Pewnie łowczy go przyuczał do bycia jego zastępcą. - dodał zaraz Filtch.
- No to mu nie wyszło. Tilda, możesz zerknąć na naszych chłopaków? Wilki zdecydowanie wolały atakować facetów. Chodź, - Sheva powiedziała w stronę Drowki.
- Widziałam ten czerwony kapturek. Są niedaleko, a każda chwila działa na naszą niekorzyść. |
| |