Cóż, zatem raz jeszcze na temat.
1) Fantasy z udziałem Baby Yagi skrywającej się za śnieżną zaspą i lodem ludzkich serc. System dowolny i tak nie znam prawie żadnej mechy.
2) Cyfrowa bajka. Świat bliskiej przyszłości niosący społeczne choroby, alienację jednostki w kolorowym tłumie, deficyt uczuć rekompensowany przez wysoko empatyczne SI. Androidy bardziej ludzkie od ludzi. Zacierające się granice między digitalizacją, a genetycznym rzeźbieniem człowieka. Zinstrumentalizowany sex, sesje miłości pod czujnym okiem personalnych trenerów. Robotyzacja pracy, która dla jednostek ludzkich staje się przywilejem, znudzone społeczeństwo utrzymujące się z socjalu, braki perspektyw. Spowiedź pośmiertna, wysyp szalonych sekt, będących często jedynym ukojeniem dla nie mających perspektyw. W tym wszystkim złodziejstwo dla draki, by choć przez chwilę, poczuć adrenalinę, bez pastylki, albo wirtuala, poszukiwanie w realu tego co oferuje już tylko życie w sieci.
[system Cyberpunk, lub WoD]