Aż tak tragicznie nie jest Lechu... no ale z drugiej strony, wesoło też nie xPP
--------------------------------
Jakoś tak przez ostatnie parę dni miałam niemoc "tfurczom"/braki chęci/mniej czasu... no ale już mi lepiej, i nowy post wisi
Dobra, to po kolei:
Efcia, Mart, nikt nie wpadł na wyposażenie Androida w radio
no to po ptokach. Los MX5 nieznany... gonią was Xeno. Czy uda się zamknąć drzwi, nim was dopadną, będą testy na machanie wajchą. Ale bez jednoczesnego strzelania do nadbiegających Xeno to się raczej też nie obejdzie.
Lechu, nie panikuj
JJ jeszcze się trzyma. Pancerz jednak kapot, i go wyrzucono. To co miał na pancerzu(granaty, magazynki, spawarkę itd. te wszystkie małe "dupsle" ma teraz Salas w plecaku. JJ ma jednak nadal... hełm XDD, swój karabin, narzędzia i własny plecak z rzeczami w środku. Jeden czy tam dwa magazynki do karabinu też może mieć przy pasie jak co. Ferris(sanitariusz) podtrzymuje/prowadzi JJ.
Wrota magazyno-schronu są wielkie, grube, blabla, i nie da się ich raczej otworzyć żadną tam ukrytą wajchą w ścianie, jak inne, pomniejsze drzwi. Mechanizmy są za duże, wszystko za ciężkie i takie tam, żeby owe wrota ręcznie otworzyć. No chyba żeby... kombinujcie, robić burzę muzgóf z innymi graczami/MG :P
Sing ciągnie z sierżantem Reynoldsem zabitą Sarah położoną na kocu jako na takich niby prowizorycznych noszach... wszystko pod czujnym okiem Naomi.
abi, porucznik ma chyba dużo do roboty z tymi wrotami, z pyskatymi Marines, ze wścibskim Wellieverem itd. Czy może coś jeszcze dorzucić? :PP
Xeno które nieco przetrzebiliście C4, zostały kilka korytarzy za wami, chwilowo nie ma się nimi co przejmować. A zostało ich CHYBA 7.
Obca... rusz się :P rób coś :P graj :P
Aktualizacja mapki kolonii Czas na odpisy do 08.05 wow, już Maj tuż tuż...
Pozdrawiam wszystkich!
.