No właśnie, Rocket nie jest szopem. Przecież to królik
Co do Duncana, Tommy nie ma nic do niego, raczej do jednego członka jego zespołu. Ale skoro zdradził "zielonemu czubkowi" swoją tożsamość, lokalizacja kryjówki nie stanowi dla niego problemu. To raczej Franko jest cięty na punka i ewentualnie on mógłby się nie zgodzić, z czym O'Connor milcząco by się wówczas zgodził.