- No to mój post jest :> Termin do odpisu
do cz. 05.07. Czyli mniej więcej tydzień roboczy na zmajstrowanie posta.
- Z ważnych rzeczy musimy pożegnać się z Aaronem. Graygoo musiał zrezygnować z tej sesji z powodu reala. Wobez tego ja przejmuję jego postać czyli Aaron schodzi na dalsze tło a w dłuższej perspektywię pomyślę co z nim zrobić. Gdyby Graygoo zdecydował się na powrót to zapraszam serdecznie, jeśli będzie to możliwe to przetrzymam mu postać.
Stan Zdrowia:
- Strupas Trupas; 17/17; s.zdrowy (60 PD)
- Versana van Drasen; 12/12; s.zdrowy (95 PD)
PD
- Strupas i Versana 10 PD za ciekawy dialog podczas narady.
- Versana 10 PD za udział w dyskusji podczas narady.
- Versana 10 PD za dialog ze Starszym.
- Versana 10 PD za dialog z Łasicą.
- Strupas 5 PD za deklarkę w rozmowie z Karlikiem.
- Strupas 5 PD za aktywność w Angestag co do zbierania plot o kazamatach.
- Versana i Strupas po 10 PD za zabranie się za questy od BN-ów.
---
Omówienie
- Co do technikaliów to aby było pod ręką podaję imperialny tydzień:
01 - Wellentag (1/8)
02 - Aubentag (2/8)
03 - Marktag (3/8)
04 - Backertag (4/8)
05 - Bezahltag (5/8)
06 - Konistag (6/8)
07 - Angestag (7/8)
08 - Festag (8/8)
- Ok, doki. W tej turze minęło ok 1,5-2 doby. Od końcówki Konistag, cały Angestag i pierwsza połowa Festag.
- Co do aktywności Aarona to powiedzmy, że znalazł jakiś pustostan w pobliżu "Piwnicznej". Detale możecie sobie wymyślić jak to wygląda. Jak to z pustostanami czyli bez ogrzewania, trochę zawalony śniegiem i nieco zdewastowany. To coś w ten deseń możecie popisać. No i jakoś Aaron przekazał reszcie o który to adres chodzi więc BG wiedzą gdzie to jest.
@Versana
- Co do aktywności Versany no to jak w poście. Większość Angestag ma do dyspozycji. Z zadeklarowanych czynności kropelki od Starszego podziałały jak w poście. Czyli pierwszy raz od paru miesięcy Versana znów miała tamten sen o dwóch trumnach wyśniony w całości a nawet więcej. Co do następnego użycia pomostu to już zobaczymy w grze jakie będą intencje i okoliczności ich użycia no i dawka.
- Jeśli chodzi o wyprawę z Łasicą następnego dnia no to obie panie mają za sobą śledzenie tej trzeciej od "Czarnego Kota" do kaplicy Sigmara i z powrotem. To by łącznie z godzinę czy dwie zeszło. Na koniec sceny to są obie w pobliżu "Kota". Versana nie bardzo miała okazję przyjrzeć się tej trzeciej więc poza futrem i młotem właściwie nie wie jak ona wygląda.
- Co do owego zamyślenia się i wspomnień Versany podczas tego spaceru to taka figura stylistyczna aby streścić co się działo od ostatniego spotkania a nie tak dosłownie.
- W tej turze chciałbym przede wszystkim rozegrać scenkę w "Kocie". Jeśli coś innego miałbyś w retrospekcji z tych 2 dni to spoko ale no na tapecie chciałbym mieć tą scenkę w "Kocie".
@Strupas
- Co do klatek z gołębiami to poszło mniej więcej bez kłopotów. Ot, o umówionym noc wcześniej z Karlikiem czasie i miejscu przyjechał wóz z klatkami gdzie tragarz wyładował owe klatki i przekazał je pod opiekę Strupasa po czym wóz zabrał się z powrotem. A potem głównie Strupas po troszku znieśli te klatki na "Adele". Także ta scenka jest do ewentualnego rozegrania poza Strupasem jest tam Kurt i jakiś małolat o imieniu Gerd.
- Z plot o kazamatach wyszło tak sobie. Dokładniej to tak:
Kostnica
- Wyszło 48. OGŁ 30 + 20 za znajomości = 50. Przy rzucie 48 daje to 2 suk czyli remis. No więc za remis Strupas nie dowiedział się niczego istotnego czego do tej pory by nie wiedział. Ale złapał namiar na jakiegoś kuternogę który może coś wiedzieć więcej bo się kręci w pobliżu kazamat ale jego samego Strupas nie zastał. Co do fabularnej otoczki powyższego możesz poświatotworzyć w swoim poście.
- Co do wyprawy za miasto to szło dość gładko. W sensie, że nikt Strupasowi nie przeszkadzał. Ale marsz przez dziewiczy śnieg sam w sobie jest dość męczący. Na szczęście od rana nie padało śniegu więc to działało na plus. Niemniej nie wiadomo ile taka ładna pogoda się utrzyma.
- Pod koniec posta Strupas jest mniej więcej w połowie drogi do osady odmieńców. Do swojej kryjówki ma o wiele bliżej. Właśnie tam znajduje na rzece w większości zatopioną długą łódź popularną wśród Norsmenów. Wygląda na to, że łódź zatąneła względnie niedawno ale ktoś się chyba uratował.
- No i gdzieś w tym momencie Strupas słyszy coś co brzmi trochę jak polowanie z nagonką. Na razie jednak nikogo nie widać.
- W tej turze chiałbym rozegrać głównie scenkę przy zatopionej łodzi. Ale jeśli coś byś chciał rozegrać z ostatnich dwóch dni to nie ma sprawy, można zrobić jakąś retrospekcję.
---
- I chyba tyle z mojej strony. Jeśli coś niejasne no to pytajcie
