08-05-2020, 15:10
|
#295 |
| - Wróciliście.
Mikhaił Gornov poznał ich. Przyjął ich razem z Vlastimirem Maryanem Kratchynskim, dość młodo wyglądającym dowódcą husarzy. Ataman słuchał, ale nie wyglądało na to, że rozumie. - Co? Jakie plemię? Jaka śmierć z gór i lasów? Jaka Alyana? O czym wy mówicie?
Wzięli głęboki oddech i spróbowali jeszcze raz. Informacje o armii goblinów zmierzających na południe poprzez góry i lasy sprawiły, że mężczyźni spojrzeli na siebie zmartwieni. - Zieloni zaczęli nas atakować na stepach, raczej od południa. Nieduże oddziały, ale wiemy co to oznacza. Za skautami pójdzie armia. Szczęście nasze, że husarzy zostali wysłani na północne rubieże.
- Odnotowano tam pojedyncze ataki Norsmenów, mieliśmy to sprawdzić, ale tu nasza obecność jest chyba bardziej potrzebna.
- Wydawało się, że nasze klany poradzą sobie z zagrożeniem przy pomocy husarii. Teraz jednak, jeśli od Goromadnych nadciągają większe siły goblinów... Do tego jeszcze jacyś mutanci. Skąd wiecie, że szykują się na zielonoskórych? Mówicie, że takie same oczy u nich jak u goblinów z tuneli. Mnie to raczej na jakieś przymierze wygląda. Przeklęte góry. Musimy czekać na powrót naszych zwiadowców, wtedy ustalimy plan.
Gornov stukał nerwowo w metalową płytę chroniącą udo. - Aha, moi ludzie nie odnaleźli porwanych z Polyan. Dotarli aż w Szalone Góry, ale trop zgubili w jakimś skalnym labiryncie. Alyana zaś cały czas jest tu, w osadzie. * * *
Furgil krążył po Medvednyj. Jedno było pewne, mieszkańcy nie tylko szykowali się na walkę, część z nich już walczyła w ostatnim czasie. Krasnolud widział niejeden świeży opatrunek, a pod palisadą rząd – krótki na szczęście - ciał przykrytych białym płótnem. Wzbudzał zainteresowanie, aż w końcu, gdy mu jakaś miejscowa babulinka usmażyła jajek, dosiadł się do niego żylasty jeździec z sumiastym wąsem i obwiązanym bandażami czołem. - Słyszałem o takich jak ty. – Wskazał na włosy zabójcy trolli, a temu nawet spodobała się niemal krasnoludzka bezpośredniość. – Idziemy w bój niedługo, po to tu przybyłeś. Walczyć? Nie wiem czy nadążysz za naszymi końmi na tych krótkich nóżkach.
__________________ Bajarz - Warhammerophil. |
| |