Rasklanis sam nie wiedział już co myśleć. Przynajmniej teraz postanowił nie zaglądać więcej do księgi. Nie myśląc długo uderzył z plaskacza Drackera. Uderzenie nie było mocne, jednak każdy by się po nim obudził. Nie słuchając zrzędzeń rycerza, Rasklanis opowiedział mu o zajściu pod bramą. Później spytał go, gdzie są pozostali, chciał powiedzeć wszystkim towarzyszom o szefostwie Ryszarda. Wszedł na górę i zaczął zaglądać do wszystkich drzwi, w poszukiwaniu rycerzy. |