Aiko pokręciła głową, słuchając, jak całą rozmowę "podsumowała" Enkh. Nie była złym człowiekiem, ale ciężko się z nią czasami rozmawiało.
Gdy dotarły na miejsce, podeszła do pulchnej kobiety z swoją odznaką w dłoni - Dzień dobry pani. Niestety, my w sprawach służbowych. Zgłoszono nam morderstwo. - wyjaśniła. |