- Oki, doki, to mój post jest :> Jeśli chodzi o termin to do cz. 05.28. Czyli cały tydzień na zmajstrowanie posta.
Stan Zdrowia:
Karl 14/14; s.zdrowy (0); (610 PD);
Tladin 15/15; s.zdrowyi (0); (290 PD);
---
BN:
Dieter 12/12; zdrowy (0)
Manfred 12/12; zdrowy (0)
Stephan Glaser ??; zdrowy (0)
Ragnis 16/16; zdrowy (0)???
woźnica Adolphus 12/12; zdrowy
kuc 1 15/15; zdrowy (0)
kuc Karla 15/15; zdrowy
kuc Gladina 15/15; zdrowy
---
Co do zasobów to na tą chwilę wygląda to tak:
- Karl 95 pkt
- Tladin 15 pkt
- Pasza: 20 porcji (VIII.16 -10 p)
PD
- Tladin 10 PD za inicjatywę i fabułę.
- Karl 5 PD za fabułę.
Omówienie
- Oki, więc w poście minęło ok 2-4 h. Część na rozpytywane jak trzeba dojść a większość na wymarsz z miasta.
- Droga w zdecydowanej większości prowadzi przez las. Jest rozjeżdżona wieloma wozami przez ostatnie parę dni więc nie jest trudno trafić po śladach. W lesie panuje półmrok, wilgotny ziąb a dalaszą perskepktywę przysłaniają krzaki, drzewa i mgła.
- W końcu cała czwórka dociera do polany gdzie odbyły się pochówki rogasi. Część widocznie spalono część pochowano w masowych grobach. Chociaż niezbyt dokładnie bo tam i tu widać jakieś wystające ciała czy ich fragmenty.
- Na polanie jest jaśniej niż w lesie. Niebo jest szare i zachmurzone. Mgła ogranicza widzenie na ok 50 - 100 kroków więc raczej dalszą perspektywę.
---
- No i tyle z mojej strony na tą turę