W tej turze chyba daruję sobie doca, pójdzie zwyczajny post o tym jak Strupas wchodzi do miasta (z ogonem) i odwiedzi chłopców Czarnego Piotra - na pewno jakiś mówiący w kislevskim się znajdzie i może sobie ją wezmą. Oczywiście zaraz po tym jak złapie bezdomnego kota i go upiecze.
__________________ Bez podpisu. |