~A mówiłem, żeby nie ruszać dopóki... - myśli Caspara nagle zwolniły, a on sam poczuł, że pada. Zdążył nadać ciału kierunek i zatoczył się w kierunku fotela. ~To nie czary... - przeszło mu przez głowę, ale nie zdążył powiadomić pozostałych nim zapadł w sen.