Przykro mi to słyszeć. Z resztą reszcie graczy pewnie też. Jak pewnie pozostałym też. Jak to mówią życie ważniejsze.
Zaczynam się martwić, że to ja jestem chyba nosicielem jakiejś klątwy na Lastinn, gdyż kolejna próba mojego "mistrzowania" kończy się dziwnymi przypadkami lub napotyka na bardzo niesprzyjające okoliczności...
Muszę się wykąpać w czarcim żebrze no chyba, że zna ktoś lepsze sposoby zdjęcia klątwy albo pozbycia się towarzyszącego mi Poltergeista?
Szczerze się jednak przyznam, że osobiście w tym momencie naprawdę nie wiem co robić. I tak już ciągnę jednego Npc-ta, teraz to i to w momencie gdy pozyskałem nowego gracza kusząc go przyjemną sesją w solidnym towarzystwie.
Nie wiem... Kieruję to pytanie również do Was Adi i Brilchan. Jakieś sugestie, propozycje, pomysły?
__________________ There can be only One Draugdin!
We're fools to make war on our brothers in arms. |