Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-05-2020, 14:49   #146
Avitto
Dział Fantasy
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
- W tej wsi nie ma Ogrodów Pana - stwierdził słabym głosem Marcus, a Janus smutno przytaknął.
Sołtys oprowadził Haralda po obejściu. Użyczył nie tylko narzędzi i opału, ale i wskazał mały cmentarzyk okalany śnieżną zaspą.

Helga udała się do sąsiedniego domu i razem z Różą przyniosły z niego siano. Albrecht przygotowywał drewno, Hubert zaś sprowadził skromną ilość jedzenia. Ich zapasy mogły wystarczyć na dwa dni odpoczynku. Zmęczeni podróżą, rwanym snem i emocjami w końcu położyli głowy na miękkich siennikach w ogrzewanym pomieszczeniu.
Sytuacja bohaterów wciąż mogła się pogorszyć.

Rankiem wiele było do zrobienia. Nim wyruszyli do obowiązków brat Marcus wypowiedział ważne słowa.
- Szczęśliwie jesteśmy niedaleko naszego celu. Leże wampirów znajduje się niecały dzień drogi stąd - rzekł wskazując na północny-wschód.
- Posilmy się nieco i za dzień-dwa jak pogoda zelżeje ruszymy na zwiad. Dziś wieczorem poświęcę cmentarz i chciałbym, żebyście przy tym byli - dodał.
- Ja już dziś chcę rozeznać się w okolicy, wrócę późno - zapowiedział Albrecht szykując wierzchowca już przed śniadaniem.

Na zewnątrz śnieżyło grubymi płatkami, lecz jednocześnie wiatr niemal się nie naprzykrzał. Wokół swych domostw pracowali ich mieszkańcy. Sioło na skraju lasu, gromadzące tej porze roku głównie myśliwych budziła w bohaterach dobre emocje: żywności było w bród a czyniący dostawy do miasta mieli kontakt z większą społecznością i mogli posiadać użyteczne informacje.
 

Ostatnio edytowane przez Avitto : 11-06-2020 o 20:18.
Avitto jest offline