- Dzień odpoczynku. Jutro wyruszymy. Marcusie, Różo, jak możecie nas wspomóc? Sami wojownicy nie wystarczą.
Haraldowi nie spodobało się, że Albrecht opuszcza ich obóz. Podejrzenia to jednak było za mało, by oskarżać rycerza o złe zamiary. Wystarczyły jednak, by Grossheim zwrócił się do elfów. - Może ktoś z was pójdzie za nim? Ukradkiem, a w razie wpadki polowanie będzie dobrą przykrywką.
__________________ Bajarz - Warhammerophil. |