Za ostrzeżenie, chociaż nie wiem, jak to mieliby sprawdzić
Tak czy siak, ten keszysz jest już "w banku". Ja też bym został chwilę z chłopakami, mam słabość do starożytnych świątyń zapomnianych bogów. Jeśli odkopanie zawału ma zająć dwa dni, to można będzie zrobić long resta, albo nawet poszukać orków do stłuczenia po jarach i parowozach.