Cytat:
Napisał Gladin Może być, że to ten słynny system kanalizacyjny, którego do tej pory nie znałem
A czemu nie? Bo jesteś MG i możesz .
A kto jest najsłynniejszym przedstawicielem krasnoludów?
Chciałbym zauważyć, że technicznie Bladin jeszcze kapłan nie został. Ciągle siedzi w nowicjacie.
Bladin planuje się udać (w moim odpisie) i zapytać o możliwość zejścia do tych kanałów. Ludzie, zadeklarujcie się czy chcecie wydostać się z miasta i jak. Jako gracz i postać nie mam absolutnie pomysłu, co zrobić. Wracamy do Wolfenburga, tak? |
Zerknę do "kuźni", jaka tam wizja panuje
Najsłynniejszym krasnoludem w wfrp będzie Gotrek, tu chyba nie ma konkurencji
Technicznie może, fabularnie - skoro taką ścieżkę życiową sobie obrał - najwyraźniej jest duchowo nastawiony i wiara ważną rzeczą jest.
Jeśli chodzi o pomysły - wydawało mi się, że dałem dość sugestii, co moim zdaniem powinno być priorytetem waszych postaci w aktualnej sytuacji i w którą stroną powinna moim zdaniem przynajmniej część waszej energii zostać skierowana. Rzecz jasna, specjalnie używam zwrotu "moim zdaniem", bo nie mam najmniejszego zamiaru narzucać wam swojej wizji, pomysłów i priorytetów
Jak zawsze jednak wyciągnę konsekwencje decyzji waszych, dopasuję do nich przebieg przygody i spróbuję w ciągu wpisu czy dwóch coś podrzucić, a może i zakończyć tom II. Na razie chyba jednak macie co robić w Nuln - choroba, proroctwo, wyjście z zamkniętego miasta. Nawet jeśli nie widać naszyjnika, to wszystko wydaje się jakoś powiązane.