- Chamon. Żółty wiatr magii. Tradycja metalu - chrapliwie odezwał się oglądający golema Caspar - Ucieleśnia dążenie do logiki, wiedzy... Nasz braciszek był naukowcem-alchemikiem. I zapewne pragmatykiem. Golem też bez zbędnych ozdób. Skoro nadal emanuje, powinien mieć zasilanie. Pytanie jak to włączyć i jak tym sterować... - mówił na wpół do Sophie, na wpół do siebie - Przydała by się instrukcja obsługi, nie leży tu żaden papier? zapytał. A potem stanął przed golemem i głośno i wyraźnie powiedział:
- Aktywacja! Włącz się! Start!