Jest mój post.
Mamy 5 grudnia, na razie nie pada, choć śniegu za oknem po kolana.
Iga i Fryderyka dostają po punkcie tymczasowego obłędu. Czym to się objawia, czujecie towarzyszący wam ciągle niepokój.
Kula z uwagi na wojskowe zahartowanie na razie się trzyma.
Oczywiście zapraszam do doca. |