- Oh nie, nie z nami te numery! - krzyknął Umorli, widząc, co robi jego przyjacielowi potwór. Choć za pierwszym razem nie udało mu się go trafić, to rzucił się na niego ze swoim młotem bojowym, mając nadzieję, że tym razem Bogini mu zezwoli na capnięcie bestii. |