- Eh, wiedziałem że to byłoby za proste - westchnął Caspar. Jak na ironię, alchemicy znali czar pozwalający na rozwiązywanie takich zagadek... ale gdyby Caspar był magiem tradycji metalu, pewnie i bez tego wiedział by jak to ustrojstwo uruchomić.
- Może gdzieś za ostatnimi drzwiami jest instrukcja? Bo z wielką przyjemnością zobaczyłbym jak nekromanta próbuje rzucić czar na nieożywionego golema - dodał.
A obejrzawszy sprężyny wskazane przez Dietmara zaproponował:
- Linę przywiążmy do klamki, pociągniemy ją z poprzedniego pomieszczenia, poczekamy chwilę i zobaczymy co się stanie.