Nie znalazła żadnego pokrętła czy innego włącznika, więc po prostu dała sobie spokój, zwłaszcza, że Caspar i pozostali też nie mieli za bardzo pomysłu, jak to coś wprawić w ruch.
- Może masz rację, może tam coś znajdziemy - odpowiedziała na słowa czarodzieja. - Co do pomysłu z liną, jestem za. Zawsze zostaje też możliwość porąbania drzwi. - Uśmiechnęła się lekko do Grimma, któremu chyba też taka opcja by najbardziej pasowała.