Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-06-2020, 12:13   #26
Buka
Wiedźma
 
Buka's Avatar
 
Reputacja: 1 Buka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputację
Tymczasem, "na tyłach" całego tego kolorowego towarzystwa...

- Zachowują się jak chłopcy po paru piwach. - Harran pokręcił głową z niesmakiem.
- Gadasz o potworkach, czy naszych towarzyszach? - Orzeł-Vaala spojrzała na mężczyznę.
- O naszych dzielnych towarzyszach - odparł. - Rozumiałbym jeszcze, gdyby tak biegli do dziewczyny. Lub kochanka, w zależności od zamiłowań osobistych. - Uśmiechnął się lekko.
- Nie rozumiem… - Stwierdziła Druidka, po czym dziwacznie przekrzywiła głowę "po ptasiemu" pod kątem 90° nadal przyglądając się rozmówcy.
- Czego nie rozumiesz? Że spotkanie z dziewczyną może być ciekawsze, niż walka, czy że warto się na takie spotkanie spieszyć?
- Mówisz, że pędzą na wrogów, ze sterczącymi fiutami? - Vaala-Orzeł cicho się zaśmiała, co biorąc pod uwagę jej obecną postać, było samo w sobie dosyć zabawnym widokiem.
- To by był ciekawy widok... ale nie wiem, czy widok samych fiutów przeraziłby te potworki. - Zaklinacz się uśmiechnął, wyobrażając sobie taką sytuację. - Poza tym są tam Imra i Mmho, a one raczej są wyposażone w coś innego.
- Nie lubię Imry, jest...dziwna - Wypaliła nagle ni stąd ni z owąd Vaala, spoglądając tym razem za oddalającym się ku potworom towarzystwu.
Harran przez moment milczał, przenosząc wzrok z idących na orła (Orlicę? Nie znał się na tym...).
- Trudno mi powiedzieć, ale gdybym miał wybierać, to wolałbym Mmho niż Imrę - przyznał. - Ale nie potrafiłbym tego uzasadnić.
- Mmho jest... ummm… - Vaala-orzeł pokręciła łbem, i… zmieniła nagle temat - Ty jesteś magik, tak?
- Tak - z cieniem uśmiechu odparł Harran. - Potrafię rzucać zaklęcia. Błyskawice, ruchome obrazy i takie tam.
- O! Błyskawicę też potrafię! - Ucieszyła się Druidka.
- Świetnie! Dobrze jest mieć wspólne zainteresowania i możliwości. - Uśmiechnął się. - Jako orzeł też to potrafisz? - zainteresował się. - W co jeszcze umiesz się przemienić?
- Tak, jako orzeł też. No… w wiele zwierząt i dzikich bestii, co to biegają, skaczą i latają. No i gryzą, tną pazurami, i kłują ogonem… - Powiedziała Vaala.
- Ja bym mógł się zamienić tylko w jedno stworzenie - odparł. - Ale to nie potrwałoby długo, niestety...
- Co sądzisz o statku? - Zaklinacz zmienił temat. - Mówi prawdę, czy może nie wszystko nam powiedział?
- Ja jeszcze nigdy nie byłam na taki sta-tek. Nie wiem… - Vaala-orzeł pokręciła łbem, jakby w zakłopotaniu?
- Ja byłem na paru, ale żaden nie mówił - przyznał Harran. - Nie do końca jestem pewien, czy jego słowa są szczere. I jestem przekonany, że bardziej będzie dbać o swój interes, a nie o masz.
- Poza tym trzeba będzie uważać na to, co się mówi na pokładzie - dodał. - Statek słyszy wszystko i wszędzie, nawet jeśli nie reaguje.

Vaala przytaknęła...
 
__________________
"Nawet nie można umrzeć w spokoju..." - by Lechu xD
Buka jest offline