Umorli zadał cos swym młotem skupiwszy nie tylko pradawną krasnoludzką wolę z której słynęła ta rasa, ale też swoją osobistą nienawiścią do wynaturzeń. Przodkowie prowadzili jego rękę, lecz chyba byli to ci przodkowie, co trochę za bardzo lubili zimne piwko, bo nie trafił. Za to stwora powaliły magiczne pociski Arthmyna. Bestia upadła i zaczęła się rozpuszczać w czarną maź.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija |