Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-08-2007, 18:25   #64
Wilczy
 
Wilczy's Avatar
 
Reputacja: 1 Wilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputację
Robin Carver

Chybiłem? Ta myśl kołatała się w głowie Robina... ale tylko przez krótką chwilę. Kiwnął głową do Stana, po czym zbliżył się do krawędzi osłony. Nasłuchiwał i czekał na moment, kiedy nastąpi dobrze mu znana chwilowa przerwa w ostrzale. Nie walczą z maszynami, tylko z debilami zgrywającymi twardzieli. Nie mogą przecież strzelać bez przerwy.
Carver wychylił się zza kontuaru na tyle, żeby dosięgnąc do spluwy martwego gangera i momentalnie wrócił za osłonę. Fakt był żołnierzem... ale nie idiotą, żeby niepotrzebnie narażać się na ostrzał! Pchnął zdobyczny pistolet po podłodze w kierunku Stana. Jak barman na starych westernach... pomślał i uśmiechnął się lekko mimo woli. Odwrócił się w kierunku martwego gangera. Chciał sprawdzić, czy jest w pobliżu kontuaru jakaś osłona. Musi znaleźć lepszą pozycję, jeśli ma siędobrać do kolesia z MP5...
 
Wilczy jest offline