Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-06-2020, 20:24   #105
Col Frost
Kapitan Sci-Fi
 
Col Frost's Avatar
 
Reputacja: 1 Col Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputację
Tommy nie bardzo wiedział co się dzieje na dole, ale nawet on musiał zdać sobie sprawę, że powstało tam zbyt wielkie zamieszanie, nawet biorąc pod uwagę jego ostatni wyczyn. Komunikaty od Duncana i Franko pozwoliły częściowo zrozumieć sytuację, ale przeczyły sobie nawzajem, skutkiem czego chłopak w pierwszej chwili nie wiedział za co powinien się zabrać. Ostatecznie zwyciężył w nim podziw, jakim darzył Franko, a także zwykła logika, która mówiła mu, że drogę ucieczki zdąży zmajstrować nawet po tym, gdy da chłopakom osłonę.

Dlatego, po początkowym zawahaniu, wziął się do roboty w korytarzu, który znajdował się nad korytarzem, w którym wciąż przebywali jego kompani. Rozciął dywan i dobierając się do betonowego "rdzenia", spróbował postawić piętro niżej ścianę, która mogłaby chociaż na chwilę zatrzymać policjantów, ale przede wszystkim dać osłonę przed ich kulami uciekającym superbohaterom, nawet jeśli nie ze względu na swoją grubość, to na fakt, że zasłoniłaby drugą część korytarza.

Potem mógłby raz jeszcze zbudować zjeżdżalnię, która pozwoliłaby im się wydostać na zewnątrz, ale zapewne trafiliby w ten sposób prosto pod kule otaczających teren gliniarzy, albo mogliby spróbować przebić się piętro po piętrze, oczywiście starając się unikać SWAT-u, czy co tam tu przysłano, do piwnicy. Stamtąd mógłby wyprowadzić przyjaciół całych i zdrowych. Tommy musiałby robić przejścia przez podłogę na czuja, licząc że nie spotkają zbyt wielu mundurowych, ale było to wykonalne. W każdym razie decyzję podejmą wspólnie jako grupa. On będzie opowiadał się za drugą opcją.


Kobieta nie zaprzątała uwagi Sierżanta zbyt długo. W jego protokole osoby postronne figurowały jedynie jako obiekty niegodne zainteresowania, których, jeśli nie ma innej potrzeby, należy ignorować. Dlatego miał zamiar ominąć staruszkę, nie zaszczycając jej nawet spojrzeniem i kontynuować pościg.
 
__________________
Edge Allcax, Franek Adamski, Fowler
To co myśli moja postać nie musi pokrywać się z tym co myślę ja - Col

Col Frost jest offline