Aiko
- Oh, proszę się nie bronić. Jest panienka ofiarą dyktatury. Że też Ozaiowi nie udało się ukrócić rządów fanatyzmu i ciemnoty, to panowałyby tam rządy sprawiedliwości i oświeceni. Awatar przynosi ze sobą tylko chaos i – rzekła, a po jej policzku pociekła łza
Gdy zapukała otworzył jej mężczyzna, dobrze ubrany, około trzydziestoletni. Miał okulary, modną fryzurę porządny garnitur oraz skurzane buty.
- Czym mogę służyć? – Zapytał, a Aiko wyczuła dobrze ukrywany akcent ukrywany akcent ze stolicy północy. Komenda
Komendant uśmiechnął promiennie i uścisnął rękę Nagi
- Bardzo mi miło spotkać kogoś pani specjalizacji i być może znajdziemy dla Pani etat Pani
- Shen, jestem doktor Shen. Nie wiedziałam, że któraś z cór nocy tu pracuje. Nie wypada, abym pracowała w tym sam miejscu, co ktoś rodzin cesarskich. – była wyraźnie zakłopotana.
- Ręczę, że Pani Doktor Szept nie będzie to w żaden sposób przeszkadzać. Nie lubi wspominać swego pochodzenia – wytłumaczył Gendo i popatrzył na Daichiego.
- Góra kazała zrobić inwentaryzację, a w przyszłym tygodniu mają zrobić test sprawności bojowej. Mają też powoływać rezerwistów.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija |