Wątek: DEA - komenty
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-06-2020, 03:46   #56
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Tura 21 - 2020.02.26; śr; g 23:00

- Oki to dałeś swój post to ja też :> Termin powiedzmy do cz. 06.25. Czyli roboczy tydzień na zmajstrowanie posta :> Chyba, że dasz wcześniej no to może mnie też uda się dać wcześniej



Stan BG:

- Edward Hoover: 10/10; s.zdrowy;



- Oki no to tak...

- Minęło ok 1,5 doby. Czyli większość wtorku i środy. Sztorm skończył się w połowie środy i druga połowa dnia była o wiele spokojniejsza. No ale straty jeszcze widać prawie na każdej ulicy.

- Co do wyszukiwania podejrzanych monetrów no to kandydatów jest całkiem sporo. Ale w poście masz trzech jacy w podanych kryteriach wydają się najbardziej prawdopodobni. Czyli anarchista - sprejowiec Philip Ruis, były gliniarz Max Nelson i były agent FBI Henry Knotz. Każdy ma swoje plusy i minusy pod względem kandydata na fałszywego montera. Poza Nelsonem pozostała dwójka ma adresy w LA lub okolicach. U Nelsona jest tylko adres jego starych gdzie mieszkał przed akademią policyjną a potem adres w LA gdzie podczas krótkiej kariery policyjnego stażysty wynajmował mieszkanie.

- Co do rozmowy z Duffym no to przekazał on Edowi nagranie z fałszywym biurem Morgana. No i przedstawił co do tej pory ustalili z MacNamarą.

- Co do pływania łódką no to trochę ciężko było z wynajmem łodzi tuż po sztormie. No ale znalazł się Tom i zgodził się popłynąć. Swój komentarz na temat trasy jest w poście. Generalnie grudniowy kurs Salvado to do Santa Catalina Island i z powrotem. Nie jest na tyle dokładny by stwierdzić czy przybijała do brzegu czy nie. Tom jest zdania, że to mocno wyczerpująca trasa jak na 1 dzień dla 1 osoby więc nawet jeśli to na bardzo krótko. Z Tomem Ed popływał po wewnętrznej stronie wyspy bez jej opłynięcia no bo już dzień się kończył i trzeba było wracać.

- Co do Patricii i Londo to tak koleżanka wieczorem zadzwoniła jak po ogień i nie bardzo się składało do rozmowy. Więc jak coś to w obecnej turze. W poście to takie streszczenie na gorąco.

- Co do rozmowy z Johnsonem no to wysłał jeszcze maila. Tam jest potwierdzenie zmiany zamówionych biletów do LA z 20-go na 15-ty.


---


- I chyba tyle z mojej strony na tą turę Mam nadzieję, że się trzymasz i zdrówka życzę
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline