- No to mój post jest :> Termin do odpisu do cz. 06.26. Czyli mniej więcej roboczy tydzień na zmajstrowanie posta.
Stan Zdrowia:
- Strupas Trupas; 17/17; s.zdrowy (190 PD);
- Versana van Drasen; 12/12; s.zdrowy (135 PD);
Zasoby:
- Strupas: 100 PZ
- Versana: 470 PZ -10 = 460 PZ
PD
- Strupas 10 PD za planowanie i współpracę w doc.
- Strupas 5 PD za fabularną otoczkę postaci.
- Versana 10 PD za planowanie i współpracę w doc.
- Versana 5 PD za fabularną otoczkę postaci.
- Versana 10 PD za scenkę dniową z Kamilą.
- Versana 10 PD za grzeczne zwrócenie uwagi na zamieszanie z PD-kami.
---
Omówienie
@Wszyscy
- Minęła większość wieczoru Aubentag. Oprócz tego Versana ma w retrospekcji końcówkę zakończonego dnia, scenka dokończona z poprzedniej tury.
- Znów poszły testy na pijatykę. Tym razem fart w kościach układał się inaczej. Aaronowi ładnie szło przez 3 tury no ale w 4-ej się zrobił ciutkę zmulony chociaż coś jeszcze pewnie kontaktuje. Rolf za to miał pecha w rzutach więc pod koniec wieczoru jest zrobiony na całego i przybija gwoździa w stół. Franzowi za to ładnie szły rzuty i właściwie nic mu nie jest.
- Co do pory doby na koniec posta to jest ok 1 h przed północą. Czyli podobna pora jak wczorajszego wieczoru skończyła się pijatyka. I podobnie jak wczoraj na zewnątrz panuje arktyczna zawierucha.
- Z PD-kami w poprzedniej turze faktycznie wtopa wyszła. Dobrze dodałem te PD w excel no ale wpisałem w nie te tabelki co trzeba (po prostu zamieniłem). Ale teraz już poprawiłem i wpisałem nowe. Dzięki Pieczar za kulturalne zwrócenie na to uwagi
@Versana
- Co do sceny dziennej to uważam ją za zamkniętą. I napisałem takie podsumowanie co wyszło a co nie.
- Kamila albo nie zaprosiła Froyi albo blondi nie przyjęła zaproszenia. Trudno zgadnąć generalnie Froya chyba nie bardzo wyglądała na ulubiony temat Kamili.
- Natomiast Rose de la Vega na odwrót. Cud, miód i orzeszki. Niestety trudno wyodrębnić fakty od mitów jakie Kamila snuje wokół pani kapitan. Z faktów powinno być jak Kamila mówi z tym kapitanatem portu. Coś w ten deseń zwykle kapitanowie mają w zwyczaju.
- Pod względem poezji, muzyki i aktorstwa Kamila jest naprawdę niezła. No ale panience z dobrego domu nie wypada na poważnie zajmować się "takimi rzeczami" osobiście i na poważnie.
- Pogoda nieco spauzowała o zmroku. Czyli między dzienną a wieczorną zawieruchą. Wtedy udał się wypad do domu weterana i podobnych okolic. Z mechy Versanę kosztowało to -10 PZ co odpisałem powyżej.
- Co do wieczoru w "Piwnicznej" no to układ planszy podobny jak dnia poprzedniego. Czyli biesiadująca trójka przy jednym stole a Versana i Kornas przy innym. Wyniki jw czyli Rolf zrobiony na całego, Aaron tak średnio a Franz raczej w ogóle.
@Strupas
- Strupas spędził większość wieczora w kryjówce w swoim własnym towarzystwie. Co robił przez ten czas to zostawiam do jego dyspozycji. Przez tą zawieruchę to nosa trudno wyściubić na zewnątrz i niewiele widać. Jak idzie w karczmie to nie wiadomo.
- I tak większość wieczoru schodzi aż pod koniec słychać jakiś trzask i coś chyba wlazło do środka. Na razie to coś jest w sąsiedniej izbie.
---
- I chyba tyle z mojej strony na tą turę
Jak coś niejasne no to piszcie śmiało