Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-08-2007, 01:40   #114
Qumi
 
Qumi's Avatar
 
Reputacja: 1 Qumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetny
-Owszem Dintalath ma rację, że iluzja to zły pomysł, również ze względu na kapłanki, które na pewno dysponują odpowiednimi zabezpieczeniami i czarami przeciw iluzją, co więcej mają zapewne specjalistów od wieszczenia, skoro zajmowali się poszukiwaniami dziecka. Jednakże twój pomysł Astarocie podsunął mi inny, choć szczerze nie jestem do niego całkowicie przekonany... nie zaszkodzi jednak o nim wspomnąć. Można by przywołać najsłabsze z najsłabszych stworzeń za pomocą magii i wysłać ich zmasowany atak na wroga, nie będę wyzwaniem dla nich, ale z pewnością narobią trochę zamieszania, dobrze by było gdyby były to małe stworzenia, żeby elfy musiały się schylać po nie a te z kolei biegać pomiędzy nimi. Inna opcją, która przyszła mi do głowy, może nie jest zbyt miła, ale powinna osłabić morale przeciwnika, jeśli ktoś z was zna się na truciznach to, a najlepiej ma jakąś pod ręką, to można by zatruć strzałę, dość efektowną w działaniu trucizną i wystrzelić ją w wroga, konwulsje, piana i tym podobne zjawiska mogą spowodować panikę wśród żołnierzy wroga. Sądzę jednak, że nasz znajomy centaur nie popierałby tej opcji, więc lepiej się z nią wstrzymać.

Może i była to kolejna okazja, żeby dopiec upadłemu, ale Oraes nie miał na to czasu, zresztą takich okazji jeszcze będzie wiele...

-Co do ostrza, to jeśli jest to księżycowe ostrze, to może się okazać kłopotliwe, niektóre księżycowe ostrza same wybierają tych, którzy je dzierżą. Zwykle jest ot elf... o czystym sercu lub przynajmniej dobrej woli... ja zdecydowanie, więc odpadam, ale jeśli kandydat nie będzie mógł dzierżyć ostrza, następna osoba najwyżej spróbuje...

Nie chciał tego powiedzieć głośno, ale miał spore wątpliwości czy drow powinien władać świętym ostrzem lasu... szczególnie, że zostanie on wyciągnięty przeciwko innym mrocznym... ironiczne...

-Balor istotnie jest odporny na czary w dużym stopniu magu, ale zaklęcia ze szkoły przyzywania chyba powinny być skuteczne, nie są one wszakże efektem magicznym, ale przyzwaniem z innego planu istniejącej materii czy energii... oczywiście mogę się mylić i nie każde zaklęcie z tej szkoły będzie istotnie ignorowało jego odporność na magiczne moce. Jednakże jeśli zaklęcie zniszczy nawierzchnię po której chodzi balor ten się może przewrócić, jeśli zaklęcie wywołuje ogromny hałas, może nie uszkodzi balora, ale może go nawet ogłuszyć od hałasu, na balora najlepsze są zaklęcia, których celem nie jest bezpośrednio on sam. To taka moja dobra rada.
 

Ostatnio edytowane przez Qumi : 16-08-2007 o 01:43.
Qumi jest offline