Dziś mijają dwa tygodnie. Jeden gracz zgłosił rezygnację. Drugi coś zgłaszał, ale bez konkretów. Trzeci dyplomatycznie rzecz ujmując opuścił sesję/forum po angielsku.
Niemniej dwójka graczy czeka na Ciebie Campo i nawet nie wie, czy jest na co czekać. Odpalasz wzgórza sygnałowe z USA, czy jak?