Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-06-2020, 10:29   #369
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Dopóki drzwi wiodące do korytarza z zapadnią pozostawały zablokowane przez trzeszczący stół, klapy w podłodze nie podniosły się. Sugerowało to, że za uruchamianie i resetowanie mechanizmu pułapki odpowiedzialne są właśnie te drzwi. Czyli plan Caspara polegający na wybiciu dziury w drzwiach miał szanse powodzenia.

Do stworzenia otworu na tyle dużego, by można było przez niego przecisnąć się do korytarza wykorzystano niezawodny topór i obsługującego go Grimma. Krasnolud długą chwilę oglądał drzwi, mierzył kąty i szarpał brodę. Potem ostrzem wyrysował sobie na drewnie ślady, po których miał zamiar rąbać odrzwia. Gdy wszystko było gotowe, usunęli stół i drzwi ze znaczną siłą uderzyły w futrynę i próg. Po podziemiach poniosło się echo, a po chwili za drzwiami, gdzieś w ścianie coś zachrobotało i szczęknęło metalicznie. Grimm przystąpił do wyrąbywania otworu.

Po kilku ciosach drewno zaczęło się rozłazić, a drzwi rozpadać na poszczególne deski. Jak na razie zawiasy trzymały. Krasnoludowi nie do końca poszło tak jak planował. Niemal cała dolna część drzwi wraz z zamkiem urwała się i spadła na podłogę. Na szczęście kawał drewna trzymający zawias pozostał na swoim miejscu. Przez dziurę widać było korytarz i podłogę w pierwotnej pozycji. Zamkniętą.
 
xeper jest offline