26-06-2020, 15:12
|
#157 |
| Sygarmyta ciągle budził podejrzenia Grossheima. Informacje Corujy nie pomogły. - Trzeba mieć go na oku, Eryastyrze. To chyba wy zajmowaliście się sprawą tego symbolu w Siegfriedhoffie? Nie wiem, co może łączyć tamte wydarzenia i te.
Nie była to jedyna sprawa, którą trzeba było się zająć. - Ten turniej brzmi obiecująco. To nie będzie ich teren, moja obecność nie będzie budzić podejrzeń, a być może uda się pozyskać znaczącego sojusznika. Jednak łatwiej nie oznacza łatwo. Trzeba przygotować się na każdą możliwość. Mogę potwierdzić, że zaklęta broń nie wystarczy. Z wodą też będzie ciężko. Za to ogień... Gdyby dało się go oblać jakimś olejem, a potem załatwić płonącą strzałą... Jakieś inne pomysły?
__________________ Bajarz - Warhammerophil. |
| |