Szanowni, aby podnieść nieco atmosferę napięcia, pozwoliłem sobie na napisanie posta dla Dicka i Geara, który ociera się informacje zdobyte chwilę temu przez Żyłę, ale ciągle Wam jeszcze nieznane jako graczom.
Wygląda na to, że pan von Uber zadzwonił do Vadima z jakimiś pretensjami i chyba się już domyślacie, o co poszło: trzeba było starego skubańca nie naciągać na koszty instalacji turbodoładowania w Uazie bez wcześniejszej jego zgody!
Aby się zaś dowiedzieć jak bardzo pan von Uber jest zły, Rebirth musi teraz napisać bardzo króciutki, wręcz dwulinijkowy post opisujący scenę zabrania telefonu Danu i przywitania pana von Ubera. Jak tylko ten wpis się pojawi w wątku, ja zajmę się kontynuacją rozmowy.