Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-06-2020, 21:15   #71
Dekline
Opiekun działu Warhammer
 
Dekline's Avatar
 
Reputacja: 1 Dekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputację
Dzieciak nie potrafił udzielić żadnej odpowiedzi, widać było że totalnie nie wie co ma dalej robić, albo zwyczajnie nie rozumie czego bohaterowie mogą od niego chcieć - dziwne z uwagi że sam ich tu przyprowadził.

- To tak nie działa dzieciaku - odpowiedział Karaluchowi Mag
- Jeśli nie ma w okolicy jakiegoś potężnego źródła albo ktoś właśnie czegoś nie czaruje, to nie wyczuję nic. W sensie nic ponadstandardowego, bo cały czas czuje jak magia oplata tą wyspę, jak i każde inne miejsce. Samego maga który nic nie robi nie da się zlokalizować.

Drużyna nie bardzo widziała co ma robić, bohaterowie byli wkurzeni ciągłymi niepowodzeniami, oraz tym że ciągle jeszcze nie udało im się złapać nikogo na spytki, gdy za krzakami coś się poruszyło... Chwilę później Nicolla dotknęło znane mu uczucie, coś małego, ledwie wyczuwalnego, ale stałego. Karaluch wymienił spojrzenia z Magiem który również to poczuł.

- Spokojnie, to jeszcze nic nie znaczy, jeśli to byłby atak aura pojawiłaby się na krótko - wyjaśnił Mag.

Bohaterowie przygotowali broń i zajęli pozycje, lecz ich oczom ukazała się tylko stara kobiecina podpierająca się na drągu. Na plecach miała kosz podobny do tego który miał mężczyzna zbierający zioła. Dzieciak początkowo wyczuł napięcie w drużynie i odruchowo schował sie za juniorem, lecz gdy tylko zobaczył że ów zagrożeniem jest ta stara kobieta, z całkowitą ufnością chciał do niej podejść.

- Wilhelmie, puść to dziecko, on mnie zna i chce się tylko przytulić.
- Może wejdziecie do naszego gospodarstwa? Chociaż nie, pewnie będziecie się obawiać że to pułapka, możemy zostać tutaj. Macie przecież mnóstwo pytań. Jeśli będziecie grzeczni - spojrzała prawie ze karcącym spojrzeniem na Karalucha - to odpowiem na wszystkie. O tych mężczyzn w krzakach się nie martwcie, wiedzą że są od Was słabsi, dlatego trzymają się na dystans.
- Tak - spojrzała na Maga - to ja, mam tak od zawsze, nie wiem czemu, nie robie tego świadomie.
 
__________________
ORDNUNG MUSS SEIN
Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103)
Dekline jest offline