Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-06-2020, 20:36   #294
Koime
 
Koime's Avatar
 
Reputacja: 1 Koime ma wspaniałą reputacjęKoime ma wspaniałą reputacjęKoime ma wspaniałą reputacjęKoime ma wspaniałą reputacjęKoime ma wspaniałą reputacjęKoime ma wspaniałą reputacjęKoime ma wspaniałą reputacjęKoime ma wspaniałą reputacjęKoime ma wspaniałą reputacjęKoime ma wspaniałą reputacjęKoime ma wspaniałą reputację
Gdy ktoś niemal dwa ostatnie dni spędził w podziemnych ruinach, zapach świeżego powietrza i dotyk ciepłego słońca na twarzy stają się dla niego niemal tak cenne jak zdobyte ciężką pracą skarby. Niziołek wziął głęboki oddech, witając rozciągające się nad jego głową niebo szerokim uśmiechem.

Teraz pozostało im jedynie odprowadzić bezpiecznie uwolnioną dwójkę do wioski i Archie nareszcie będzie mógł nacieszyć się upragnionym ciepłym posiłkiem i miękkim łóżkiem. Stawiając kolejne kroki w kierunku, z którego wyruszyli na tę wyprawę, pełen radości zaczął cicho podśpiewywać...

♫ “Przybyli do Oakhurst po długiej podróży, zmęczeni, z pustymi brzuchami,

W swe progi ich przyjął, Rorgan przyjaciel, racząc samymi przysmakami…” ♫




♫ ”...Ostrze Amosa, gniew samych niebios, rozdzielił potworność jak plewo,

Wśród popiołów i ognia rozsypała się groźba niesiona przez mroczne drzewo.” ♫

Kończąc śpiewać swą nową pieśń przed klientelą karczmy "Pod Starym Dzikiem”, bard nareszcie poczuł jak ciężar minionych wydarzeń zostaje zrzucony z jego niewielkich barków.

Nie zatrzymując się nawet by sprawdzić, czy występ spodobał się gościom, niziołek pospiesznie udał się do stołu, przy którym siedzieli jego towarzysze i za jednym razem opróżnił czekający już na niego kufel piwa. Udało im się przeżyć tę zwariowaną podróż i razem mogli cieszyć się z doświadczeń wyniesionych na powierzchnię oraz umocnionych łączących ich więzi. Zło zostało pokonane, a równowaga na świecie przywrócona. Czego chcieć więcej?

- Cóż przyjaciele, wypijmy za następną czekającą na nas przygodę, jakakolwiek nie będzie! - zawołał, po czym sięgnął po stojący na środku stołu dzban, by móc ponownie napełnić swoje naczynie, nie przejmując się nawet, że skrywana do tej pory pod ubraniem odznaka Harfiarzy teraz swobodnie zwisała mu z szyi.

 
Koime jest offline