Lothar w wynajętym pokoju w dobrej gospodzie. Z czterema banitami jako ochroną. Dobra kolacja, drogie wino, kąpiel w końcu... Za pokój zapłaci z góry, a potem w przebraniu ochroniarza (i asystą jednego banity) wróci na barkę, zostawiając innego by go udawał (co będzie całkiem proste bo ma tylko się wyspać w wygodnym pokoju, jak któryś z banitów ma umiejkę "naśladowca" to już w ogóle bajka, a dwójka pozostałych ma nikogo tam nie wpuszczać).
Zapłata (poza żarciem i piwem) to po 5ss na głowę plus bonus "trudnościowy" - czyli kolejne 10 jak karczmarz nie będzie miał skarg i się nie upiją w trakcie.
__________________ Ostatni
Proszę o odpis: Gob1in, Druidh, Gladin |