Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-07-2020, 16:37   #75
Dekline
Opiekun działu Warhammer
 
Dekline's Avatar
 
Reputacja: 1 Dekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputację
- Felixie, oczywiście że ktoś nimi kieruje, to ten sam człowiek po którego tu przybyliście. On wie ze tu jesteście, ale nie wie że po niego. A to że Wam nie wychodzi, cóż... Ten człowiek wraz ze swoimi ludźmi założyli tu bande, czy bardziej sekte i okradają lub/i zabijają każdego kto miał pecha przepływać zbyt blisko wyspy. Są doświadczeni w tym co robią, mają swoje sposoby, miejsca, kryjówki no i ludzi... całą masę ludzi.

Kobieta zwróciła się do Wilhelma:
- Odpuść chłopcze, oni nie chcą z Wami rozmawiać, macie wywiązać się z umowy i tyle. Jak tam pójdziesz to oni odejdą, a jak pójdziesz sam to skorzystają z okazji i cie zabiją, żeby mieć większą szansę z resztą. Sam nie dasz rady, nikt nie dałby rady przeciwko tylu, nie ważne jak silny i zdolny wojownik.

Starowinka zaśmiała się szyderczo przed udzieleniem odpowiedzi Nicollowi. Karaluch miał wrażenie że z niego kpi i że zrobiła to dokładnie w tym samym momencie w którym Nicollo pomyślał o tym co chce jej powiedzieć. A dokładniej, w jaki sposób chce to uczynić i jakich słów użyć.

- Tak jak mówiłam, to sekta, chcą stworzyć klikę, siłę którą obróci ten świat do góry nogami. Mają jakieś swoje wypaczone ideały. Tak jak są zakony który walczą o wyplewienie plugastwa tak są i oni, siewcy chaosu. A ta wyspa i jej siły wyraźnie im sprzyjają. A... a obdartusy... sekta nie każdego zabija. Potulne baranki które coś tam potrafią są wykorzystywane jako siła robocza. W końcu każdy musi jeść, ubrać się czy gdzie mieszkać.

- A mag... mag jest im potrzebny do czegoś co nazywają rytuałem. Potrzebna im duża siła magiczna, nie bardzo zrozumiałam do czego, ale z pewnością niczego dobrego. Mają ograniczony czas, zostały dwie noce, trzeciej coś się stanie, punkt bez odwrotu gdzie wszystkich czeka śmierć. Muszą zamknąć krąg, aby osiągnąć swój cel, ale mają za mało magów, więc próbują pozyskać nowych. Nie wiem ilu im brakuje, ale są zdeterminowani aby zdobyć "Waszego". Nie rozumiem do końca dlaczego, ale nie atakują Was żeby go nie stracić, jest też jakaś umowa, miedzy Wami a nimi, ale oni chcą ja złamać.

Groźba nie zrobiłą na kobiecie wrażenia:
- Chłopcze, ja też wyraziłam się jasno, jesteś niemiły, wiec nie odpowiem. Sam będziesz musiał dojść do odpowiedzi. Skończyłam rozmowę. Powodzenia, będzie Wam potrzebne.
Babcia odwróciła sie i ruszyła w kierunku krzaczka z zamiarem kontynuowania przerwanej pracy.
 
__________________
ORDNUNG MUSS SEIN
Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103)
Dekline jest offline