Cytat:
Napisał Clutterbane Za to wszyscy poganie to nie od razu okultyści złych bóstw, bo to osobna bajka. Wiele wiedźm i druidów to po prostu neutralni wyznawcy starej wiary i w tych klimatach proponuję zrobić postać. Chyba że naprawdę musisz mieć edgy postać. |
Mimo wszystko wolałabym mieć postać Chaotyczną. Zdecydowanie uważam za fajniejsze czarne wiedźmy. I nie chodzi o żadne krawędzie, tylko np. bezlitosne robienie tego, co się chce. Nie jakąś ostentacyjną niemoralność, raczej zwykłą amoralność. Przede wszystkim moja postać byłaby skoncentrowana na sobie i na własnych korzyściach, skrajnie egoistyczna i manipulatywna. Jeżeli istniałaby szybka i łatwa droga, aby coś zyskać, bez względu na to czy ma to być legalne, wątpliwe czy wyraźnie nielegalne, brałaby z tego korzyści. Nie miałaby skrupułów. Zrobiłaby wszystko to, co uszłoby jej na sucho. Liczyłaby jedynie na siebie. Nie uroniłaby nawet jednej łzy nad ofiarami, które zabija. Nie przepadałaby za porządkiem i nie miała wątpliwości, że życie w zgodzie z tradycyjnym prawem w żadnym razie nie uczyni jej kimś lepszym czy szlachetniejszym. Z drugiej jednak strony nie charakteryzowałaby jej mocno niespokojna natura czy zamiłowanie do bezsensownych konfliktów, które cechują typowo chaotycznych złoczyńców. Rzadko czyniłaby zło dla samego zła, o ile bóstwo by tego od niej nie wymagało. Do tego byłaby kompletnie pozbawiona honoru. Nie chcę by ta postać była jakimś krawędziowym ala drowem, tylko bezwzględną, wyrachowaną i chłodną czarownicą.
Jak się nie da wpasować jej z taką plakietką do drużyny, to najwyżej niech będzie neutralna. Ale tak na samej granicy chaotyczności.