Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-08-2007, 18:26   #106
Eliasz
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
Mariusz Leszczyński

Przyjrzał dokładnie się wszystkim „gościom” zastanawiając się w głębi cóż tu mógł robić Mości Pan Rosiński, w końcu herb jego znany był w całej Polsce. Ekipę gwałtowników przy sobie trzymał i widać było, że z okrucieństwem są za pan brat. Może to i dobrze, bo na wojnie są pewne sprawy, które tylko najbardziej niewrażliwe persony czynić mogą, nie każdego stać bowiem na spalenie wsi, czy wyrżnięcie chłopów co by świadków napaści nie zostawić. Podejrzewał więc Mariusz, że goście właśnie na wyprawę chcą ruszyć cóż by innego w tych stronach i w jego obozie czynić mogli ?

- Witaj Mości Panie Rosiński. Cóż sprowadza Cię drogi Panie do mego obozu? Czyżbyś na Turka wraz z nami chciał ruszyć? Czy tez persona Twa innymi powodami została tu ściągnięta?
Wybacz też Waszmość moje roztargnienie, jam jest Mariusz Leszczyński herbu Wrona, zapraszam do namiotu gdzie przy poczęstunku i napitku porozmawiać będzie można.


Tu wskazał na namiot po czym ruszył do środka każąc jeszcze miodu i strawy naprędce przygotować.
 
Eliasz jest offline