Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-07-2020, 12:33   #104
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Tura 02 - Dzień 6 08:00

- No to moja tura jest :> Tura tak na rozgrzewkę powiedzmy do pt. 07.10. Czyli jest jakiś roboczy tydzień na zmajstrowanie posta. Ja od siebie dodam tyle, że w ciągu tej lub następnej tury wracam do roboty to może się to odbić na mojej bytności na forum. Uprzedzam na wszelki wypadek


Stan zdrowia:

Tony 12/12
Vicente 12/12
Zeeva 12/12
Seth 10/10
Jericho 10/10
Alice 10/10
Agnes 10/10
Ryan 12/12



Uproszczona chronologia:

Dzień 5 10:00 T 1, mesa, wspólny pierwszy posiłek po wybudzeniu.

Dzień 5 12:00 T 1/2, początek treningu w siłowni.

Dzień 5 14:00 T 1/2, koniec treningu w siłowni

Dzień 5 14:00 T 1/2, początek lunchu

Dzień 5 16:00 T 1/2, koniec lunchu

Dzień 5 16:00 T 1/2, zadania indywidualne

Dzień 6 00:00 T 1/2, początek nocy

Dzień 6 06:00 T 1/2, koniec nocy

Dzień 6 08:00 T 2, śniadanie w mesie

Dzień 8 12:00 T ?, ocp wejścia na orbitę Antares 9 i “Archimedesa



Co do schematu doby okrętowej to wygląda to tak:

00:00 - 06:00 - noc, przygaszone światła, tryb oszczędny
06:00 - 14:00 - ranek/I zmiana
14:00 - 16:00 - lunch
16:00 - 00:00 - wieczór/II zmiana


- Przekleiłem powyższy schemat do FAQ pod pierwszym postem jakby ktoś potrzebował.


- Nie wiem co się dzieje z Driadą. Więc powiedzmy, że jej postać odpadła po ćwiczeniach czy tuż po. Jak wróci Driada to i jej postać wróci do gry. Póki co Zeeva jest w swojej kajucie.

- Co do owych ćwiczeń na siłowni to jak w poście. Czyli wyszło szydło z worka, że jednak przy większej aktywności to jeszcze nie wszystko wróciło do normy. Przeciętnie każdy miał o 20-40% słabsze wyniki niż w Pegasusie. No ale po tak długim leżeniu i nicnierobieniu w kriośnie to właściwe dziwne nie jest.

- Co do uników przed ewentualnym ostrzałem z "Archimedesa" to nie są zbyt dobre rokowania na unik. Coś jakby pasażerski jumbojet próbował uniknąć rakiety samosterującej. Czyli kiepskie szanse. Po prostu różnica masy, prędkości i manewrowości działają na korzyść trafienia a nie uniku.

- Natomiast frachtowiec jest dużą jednostką i większość jego masy i powierzchni stanowią ładownie. Trafienie w ładownie niewiele robi reszcie statku poza utratą zawartości samej ładowni. Dopiero trafienie w silniki czy przedział załogi czy inny krytyczny punkt może poważnie namieszać. No i oczywiście jak ktoś pechowo by był w miejscu trafienia to może być w tarapatach.

- Samo odpalenie rakiety powinno jednak byc poprzedzone namierzaniem przez skany "Archimedesa". No i jakby były bierne (pasywne) to skany frachtowca nie muszą tego namierzyć. No ale jakby to była stacja bojowa w trybie ukrycia to nie powinna wysyłać sygnału respondera.

- Co do planów Calisto 2000 to jest to stacja cywilna. Pi x oko na kształt pasuje do tego "Archimedesa". Ino rozmiarowo Calisto jest ok 2x mniejsza.


Cytat:
Czy "Archimedes" spoczywa na powierzchni satelity czy jest satelitą tego satelity?
- Astares 9 to planeta, gazowy olbrzym jak u nas Neptun czy Uran. Ta planeta ma księżyce. I "Archimedes" krąży wokół jednego z tych księżyców. Dlatego co ok 1,5 h pojawia się i znika z namiaru gdy wychodzi albo znika zza takiego satelity.


Cytat:
"Archimedes" ma kształt taki:
- Może być ten trzeci. Coś okrągłego by było łatwiej z ruchem obrotowym dla utrzymania grawitacji. Skany wykrywają ruch wokół własnej osi stacji dlatego powinna być tam chociaż minimalna grawitacja.


Cytat:
Dobrze rozumiem, że plomba była założona 52 lata temu, czyli tyle spędzili w krio?
- Plomba została założona ok 50 lat temu. +/- te parę lat różnicy na margines błędu pomiaru podane w poście. Ten marker chemiczny to coś jak badanie metodą węgla C 14. Znaczy daje jakiś zakres wyników a nie punktową datę. Punktowa data powinna być wypisana kodem cyfrowym i kreskowym na plombie. Tylko niewiele te cyfry dają jeśli nie wie się jaki jest obecnie rok.

- Co do danych ze skanerów tuż przed blackout to jakoś nic specjalnego nie rzuciło się Vicente w oczy. Z drugiej strony to nie jest profeszynal skanerem.

- Co do zmiany toru lotu zarządzonej przez Agnes to wystarczyła niewielka korekta. Statek dalej leci jak leciał tylko końcówkę zamiast parkować bardziej standardowo przy orbicie parkingowej stacji to z godzinę lotu dropshipa dalej.

- Co do próbek z ogrodu no to w ogrodzie jest obecnie mini dżungla + sauna z ok 65*C. Właściwie trudno tam wejść w standardowym ubraniu. Trzeba by albo używać skafandrów hermetycznych albo wysługiwać się robotami. Co z tą dżunglą dalej zrobicie to Wasza sprawa. Na razie jest oczyszczone okolica wejścia na tyle by zamknąć drzwi i zrobić ze dwa kroki do środka.

- Próbki rdzenia drzewa wskazują, że ma ono ok 100 lat. Z czego ok ostatnie 50 lat raczej było aktywne życie bez okresu hibernacji. Okres hibernacji powinien być na lot międzygwiezdny gdy światło i cała reszta są dawkowane o wiele oszczędniej co rośliny powinny traktować jak zimę i powinno to dawać ciemniejszą warstwę w pniu.

- Co do próbek krwi i moczu załogi no to widać długotrwały efekt podawania kriochemii. Co w praktyce oznacza hibernację bo raczej inaczej się tego nie podaje. Da się wykryć chemiczne pobudzacze jakie podaje się na zakończenie etapu hibernacji to wybudzenia załogi. I to wskazuje na długi na kilka dekad okres dawkowania tej chemii.

- Natomiast próbki włosów, zwłaszcza przez porównanie z próbkami sprzed lotu, dają dużo dokładniejszy przedział. Na ok 50 lat dawkowania tej kriochemii.

- No i przez 50 lat część produktów spożywczych czy medycznych mogła ulec przedawnieniu.

- Ze sprawdzaniem dropshipa zeszła większa część II zmiany. Nawet na dwie osoby to po tak długim czasie bezczynności procedury wymagają sprawdzenia wielu podsystemów. Przez pierwsze pół doby roboczej to był napęd i wygląda, że jest w porządku. Została awionika czyli wszystkie skrzydła, lotki, ogodny itd. oraz kabina pilotów czyli skany i sterowanie. Każda z tych części powinna zająć kilka godzin czyli umownie jedną zmianę. Jak będzie bez przykrych niespodzianek to pod koniec obu zmian dropship powinien być sprawdzony.

- Co do zbrojowni no to zniosła podróż bez większych kłopotów. Sprzęt wydaje się sprawny i gotowy do użytku. Dla każdego powinno wystarczyć po lekkim kombinezonie i pistolecie. Do tego większa broń w stylu shotguna. O broń szturmową typowego marine to jednak nie bardzo.

- Sprawdzenie okolicy trzewi głównego komputera nie przyniosło niespodzianek. Nie widać żadnych śladów ingerencji. Ryan był później w tej okolicy niż Vicente no to wykrył jego ślady palców przy panelu nawet jak się nie spotkali bezpośrednio.

- Co do zasobów magazynu żywnościowego to wygląda na to, że wszystko jest jak było. Pi x oko szamy powinno być na ok 3 lata aktywnego życia dla 8 osób. Planowo to tej szamy mało się używa, właściwie tylko podczas lotów systemowych. W samym systemie albo szamie się "na mieście" albo się uzupełnia zapasy w porcie/stacji. A podczas lotów międzygwiezdnych wszyscy pakują się do hibernatorów więc szamy nie ubywa.


---


- No i chyba tyle z mojej strony. Jak coś zapomniałem czy jest niejasne no to dajcie znać
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline