Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-07-2020, 00:36   #834
druidh
 
druidh's Avatar
 
Reputacja: 1 druidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputację
Zniknęła. Dziwne uczucie nachodziło ją zawsze w momentach w których rozpływała się w mroku lub tłumie po tym jak ktoś ją widział. Coś jakby zanurzenie w wodzie. Lekkość ducha oraz całego ciała. Tak było w tym momencie, a może byłoby, gdyby ktoś z tłumu nie zakrzyknął znów imienia tej przeklętej akolitki. Odruchowo odwróciła się. Była zakryta płaszczem więc nikt nie mógł jej rozpoznać w tych ciemnościach. Tymczasem dłoń postaci wskazywała właśnie ją.

Odruchowo zatrzymała się ogarnięta przez całkowite zdumienie i to ją zgubiło. Nawet jeśli chwilę wcześniej mogła jeszcze przyśpieszyć kroku, teraz zaczynali gapić się na nią kolejni ludzie. Musiała działać. Co robią dziewice nie miała zbytniego pojęcia, a co robią bohaterskie dziewice to już zupełnie. Natomiast myśli bohaterskiej dziewicy, której coś pozbawiło piątej klepki były jej tak odległe jak problemy mieszkańców wybrzeży Lustrii. Poddała się jednak niewidzialnemu wzrokowi szarej postaci. Gdy unosiła rękę w górę nie wiedziała jeszcze co powie, potem jednak pomyślała, że to kolejna rola do odegrania i że musi to zrobić. Może być i pierdolniętą dziewicą z jakiegoś zapchlonego miasta. A jedyne co jej przyszło do głowy to ostatnie słowa Gustawa.
- Formować szyk obronny! Wycofujemy się! Natychmiast! Formować szyk! Niech Bogini was prowadzi! Wycofujemy się! - i tak w kółko. Sama w sumie też wolała szyk od panicznej ucieczki. No i musiała żyć. Ta dziwna postać musi jej zapłacić za ten numer. Zaczęła się cofać i jeśli nie zyskałaby niczyjej uwagi była gotowa ponownie czmychnąć w ciemność. Tym razem dużo szybciej.
 
__________________
by dru'
druidh jest offline