Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-07-2020, 14:15   #77
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Pogoda, która niezbyt sprzyjała wędrówce, tym razem okazała się sprzymierzeńcem, bowiem w sypiącym się śniegu nawet Traivyr, którego specjalnością skradanie zdecydowanie nie było, zdołał się niespodzianie podejść w pobliże ogniska. Na tyle blisko, by usłyszeć wymianę zdań i opinii między bandytami, których wiedza na temat stosunków damsko-męskich wprost zwalała z nóg... nie na tyle jednak blisko, by móc rzucić zaklęcie. Przynajmniej nie ten czar, którym mógłby załatwić wszystkich bandytów za jednym zamachem.

Wnet zrodziło się za to pytanie, co zrobić z bandytą, który nagle postanowił sobie ulżyć...
Zaklęcie zwaliłoby tego jednego z nóg, ale ostrzegłoby pozostałych.
Traivyr zawahał się, po czym zrezygnował z rzucenia zaklęcia do chwili, aż bandyci znowu będą razem. Machnął więc przecząco ręką w stronę Astrid. Miał nadzieję, że przyjaciółka zrozumie i nie podejmie żadnych agresywnych kroków.
 
Kerm jest offline