- No to mój post jest :> Co do terminu na tą turę
do cz. 07.16. Mnie się szykuje powrót do roboty ale czy/jak wpłynie to na moje forumowanie to jeszcze nie wiem. Uprzedzam na wszelki wypadek.
Stan Zdrowia:
ag.ter Noémie Faucher 5/10; -1; s.poważny; zmęczenie 0; (2 autosuk)
st.ag George Woods 3/10; -2; s.ciężki; zmęczenie 0; (1 autosuk)
mł.ag Birgit Schrötter 3/10; -2; s.ciężki; zmęczenie 0; (1 autosuk)
@Wszyscy
- W w tej turze minął ok kwadrans. Ot tak by się wygrzebać z wraku i złapać oddech, opatrzyć rany i ogarnąć sytuację przy wraku. Czyli dość nerwowe parę minut.
- Co do postów to ładne posty daliście. Klimatyczne i w sam raz pod scenkę. I z tego powodu a także na początek nowej misji cała trójka dostaje po 1 autosukcesie. Czyli w razie niepowodzenia jakiegoś rzutu można zastąpić go autosukcesem. Traktuje się wówczas jakby na kości wypadł sukces. No ale trzeba by jakoś przed rzutem zadeklarować, że jbc to sę używa tego bonusu.
- Okey to teraz co do samej sceny w poście.
To wszyscy są poranieni i osmoleni po tej kraksie. Obaj lotnicy także są w podobnym stanie jak i pasażerowie.
- Cała grupka jest nadal gdzieś w pobliżu wraku. Powiedzmy, że na koniec posta są już na tyle zorganizowani by coś działać więcej niż kaszlenie, plucie i opatrywanie ran. Chociaż wszyscy są nadal dość mocno poturbowani (te mody za zranienia).
- Co do barw mundurów to jest ciekawa mieszanka. Dwaj lotnicy mają kombinezony i oznaczenia RAF. Noemie i George mają mundury francuskiej a Birgit brytyjskiej MP.
- Co do mapy to załoga zna tylko przybliżoną lokalizację gdzie możecie się znajdować. Prawdopodobnie gdzieś blisko francuskiego wybrzeża. No ale tak "blisko" to może być do 30 - 50 km w głąb lądu. No i nie do końca wiadomo w którym punkcie tego wybrzeża. W każdym razie większość tego podejrzanego terenu na jakim możecie być jest obecnie zajęta przez Niemców. W skrajnych warunkach to jakby samolot zniosło bardzo na północ to bylibyście blisko dunkierskiego kotła lub bardzo na południe to na pd od Sommy czyli po alianckiej stronie frontu.
- Co do ekwipunku postaci to raczej nikt nic nie zdążył zabrać poza tym co miał/a na sobie. Czyli mundur, może pistolet w kaburze itd. Żadnych karabinów, plecaków ani toreb jeśli coś takiego było to zostało we wraku. A każdy dał posta, że przede wszystkim biegnie do wyjścia.
- No i pod koniec posta widać nadbiegające postacie. Kilka sztuk. Prawdopodbnie to jacyś miejscowi mieszkańcy sądząc po cywilnych ubraniach. No ale pewności jeszcze nie ma. Na razie trudno powiedzieć czy po prostu biegną w stronę wraku czy zauważyli rozbitków. Ale pewnie lada chwila się to okaże.
- Na tą turę głównie bym chciał wiedzieć jak zamierzacie zareagować na pojawienie się nadbiegających postaci. Czy się im ujawniacie, kitracie czy jeszcze coś innego. + ewentualne ustalenie z dwójką ocalałych lotników.
- W razie schwytania przez Niemców to teoretycznie cała piątka jest w mundurach i ma odpowiednie dokumenty. Więc powinni być potraktowani jak jeńcy wojenni i trafić do obozów jenieckich. No ale trójce agentów z obozu jenieckiego może być ciut trudno wykonać swoją misję
Jeżeli natomiast w jakikolwiek sposób wyszłoby, że ktoś ma lewe papiery i tożsamości wówczas są wszelkie podstawy by uznać ich za szpiegów i sabotażystów. A podczas wojny za takie coś legalnie można trafić pod ścianę.
---
- I chyba tyle z mojej strony na tą turę
Jeśli są jakieś pytania czy wątpliwości no to piszcie śmiało
I fajno, że znów jesteśmy w komplecie