Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-07-2020, 20:26   #67
Cattus
 
Cattus's Avatar
 
Reputacja: 1 Cattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputację
- Ze sposobów tom widział kapelusze z płóciennymi welonami jak wcześniej wspomniałem. - Powtórzył Wolfgang. - I może jakieś grube rękawice. I reszta odzienia... Skoro tu sami sadownicy to może coś takiego mają. Popytamy we wsi.

- Bardziej niepokoją mnie te ślady zwierzoludzi. - Zmienił temat - To one mogą być źródłem chaosu, jeśli zebrała się tu jakaś banda. Może szaman albo inszy mutant? Trzeba wystawić straże we wsi, nie szwendać się wieczorami, nie łazić samemu. Jeśli bestii jest mało mogą jeszcze nie odważyć się zaatakować frontalnie, choć jakby mnie kto pytał nie trzeba dużej siły na zaskoczoną wioskę. - Mag zamyślił się na chwilę. - Agatho, macie we wsi jakąś broń? Łuki? Ktoś kiedyś w armii służył? Trzeba by choć trochę milicji wystawić. - Zwrócił się do miejscowej zielarki.

- I koniecznie musimy sprawdzić okolice czy więcej tropów jakieś mutanty nie pozostawiały. Może nam tu Isabella pomoże? I Strumień? Wydają się znać okolice od podszewki. - Powiedział do miejscowej dziewczyny i kątem oka zerknął na elfa.

Po nałożeniu maści od Szemrzącego Strumienia, Wolfgang wyraźnie poczuł się lepiej, co można było dostrzec po nieco pewniejszym głosie i ustępującym sapaniu.

- Już czuje ulge! Strumieniu, co to za maść? Masz jej więcej? Mogła by pożądlonym we wsi pomóc, a może nam się wkrótce przydać każdy zdolny do trzymania broni.
 
__________________
Our sugar is Yours, friend.
Cattus jest offline