Cytat:
Wydaje mi się, że Pipowi spodobał się nieciekawy stan naszych postaci na misji w norweskim fiordzie i postanowił szybko do niego wrócić. Ostatni raz wymądrzałem się podczas przerwy między misjami, ostatni raz
|
- No eejj... Gruchnęliście o ziemię z niezłą prędkością. MG nie oszczędział, po bogatości zaserwował pełnowymiarową kraksę lotniczą. Szpeszial for you! No to by trochę lypa była jakbyście wyszli nawet nie draśnięci z takiej kraksy...
Cytat:
No jasne, nie to co za liniami wroga, będąc mocno poranionymi. Kaszka z mleczkiem, bułeczka z masełkiem
|
- Mhm. Takie tam drobne komplikacje
Cytat:
To ja się spytam o papiery, które w poprzedniej turze były opisane jako możliwe do powtórnego przejrzenia sobie na lotnisku (opis naszych rannych co ich mieliśmy odeskortować). Optymistycznie założyłam w swoim odpisie, że dokumenty w takim razie pewnie trzyma Noemie, ale udostępniła w tej wolnej chwili, więc Birgit skorzystała, aby czytać a nie gadać. Teraz nie wiem, czy nie założyłam tak na wyrost? I kto je miał? Czy każdemu było wolno poprzeglądać? Czy teraz nam się radośnie jarają w samolocie, czy Noemie, albo ktoś na jej polecenie (lub via samowolka) ma nadal dokumenty przy sobie?
(MG kazał pytać )
|
- Yeap
W sumie nie było to wcześniej sprecyzowane ani przeze mnie ani przez Was. Ale każda z postaci mogła zabrać te akta ze sobą na misję. Pytanie czy ktoś je wziął. Jak wziął to czy się zjarały we wraku czy ktoś je ma ze sobą.