Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-07-2020, 14:11   #180
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
240.830.M41, sekcja Magenta 85 w Trójrożcu

Chociaż Fenoff podejrzewał, że poszukiwanie tropu wśród scintillijskich herbiarzy będzie ogromnym i żmudnym wyzwaniem, nawet on jako wieloletni rezydent stolicy nie miał pojęcia, z jak monstrualnym zadaniem przyjdzie mu się zmagać. Zaangażowany do procesu selekcji danych logos dwukrotnie doznał przeciążenia nadmiarem pobieranych z Manifoldu informacji, toteż białoskóry klerk nie pytając Graiga o zgodę polecił kompilować pożądane dane równolegle pozostałej dwójce Gamm.

Wyraźnie pobudzony wizytą inkwizytorki, Hansetus gotów był też co chwila biegać do kazamat z nowymi wydrukami, ale nie cierpiący tracić pełnej kontroli nad śledztwem Fenoff szybko i umiejętnie gryzipiórka spacyfikował. Sam zszedł do celi dwukrotnie, coraz bardziej znużony długimi godzinami pracy, cierpiący na coraz bardziej dokuczliwy ból przeciążonej nogi. Sterroryzowany w stopniu wręcz doskonałym, Bajer dosłownie pożerał wzrokiem podsuwane mu pod nos wydruki, ale chociaż pryzmy herbów rosły, rozpięty na metalowej ramie klerk wciąż nie zdołał wskazać tego jednego - tego noszonego przez podstarzałą arystokratkę finansującą włamanie do sieci.

W pewnym momencie nadszedł kryzys, który musiał się nieuchronnie pojawić. Będący od osiemnastu godzin w ciągłym ruchu Graig po drugiej wizycie w kazamatach położył się na chwilę na wolnym łóżku, przymknął oczy nie mogąc już dłużej walczyć z upiornie silną potrzebą odpoczynku. Zamierzał poleżeć jedynie kilkanaście minut, ale zasnął natychmiast po przyłożeniu głowy do poduszki.

Obudziło go rytmiczne szarpanie za ramię, połączone z klepaniem po policzku. Zerwał się w ułamku chwili, przedramieniem lewej ręki odpychając intruza, prawą dłonią zaś dobywając tkwiącego w kaburze pistoletu.

Dziewczyna z orlim tatuażem odskoczyła od niego niczym spłoszone zwierzątko, położyła własną dłoń w ostrzegawczym geście na rękojeści noszonego przy pasie noża.

- To ja, Micha! - syknęła przekrzywiając w bok głowę - Puść broń!

Graig zignorował ją, zerknął w zamian na chronometr uświadamiając sobie z zimnym dreszczem zaskoczenia, że spał przez sześć godzin!

- Przyszła wiadomość od lady Stane! - powiedziała Micha - Jej ludzie namierzyli Mandrigala!
 
Ketharian jest offline